Witajcie!
Dzisiaj wieczorem miałem trochę czasu żeby zająć się kolejnym z moich hobby - modelarstwem. Tym razem pod wpływem lektury nieznanych mi wcześniej kart misji do post-apokaliptycznej gry figurkowej Eden które opublikowano jakiś czas temu postanowiłem stworzyć wieże strażnicze DGIN. Kontrola trzech takich wież jest celem misji "The DGIN Gun Turrets" - nazwa sugeruje że są one uzbrojone w działka (ang. gun), ale po dokładnej lekturze okazuje się że rażą cel prądem. Jako że już od dawna miałem ochotę stworzyć nieco terenu w klimacie "pustkowi po końcu świata", a nawet wykonałem już kilka podejść do machin w stylistyce ISC, zabrałem się za robotę.
Na karcie misji są one umieszczone na podstawkach 30mm więc taki był mój punkt wyjścia. Kolejnym elementem który miałem przygotowany wcześniej był widoczny poniżej kapelusz wykonany z Milliputu (a dokładniej odciśnięty od spodu dezodorantu). Tak więc pozostało wypełnienie powstałej pomiędzy tymi elementami przestrzeni... Po dokładnej analizie tła karty do Edenu powstał w mojej głowie zarys korpusu robota z komiksu o superbohaterach z lat 40 - zaokrąglona, przysadzista połyskująca podstawa z nielicznymi okrągłymi elementami funkcjonalnymi, coś jak robot z "Forbidden Planet". Jako że główną i dosyć potężną jak na realia Edenu bronią wieży miało być kierowane wyładowanie elektryczne, skierowałem swoje myśli ku Tesli. Pozostawiając domysłom samą zasadę działania skonstruowałem stos dysków który łączy podstawę z kapeluszem tej "grzybkowatej" konstrukcji - dodałem tylko kilka detali i gotowe. Efekty można oglądać poniżej. Warunki oświetleniowe o godzinie 23 nie są zbyt sprzyjające, ale wydaje mi się że coś tam widać... ;-)
PS Tło karty misji to JEST kolaż robota z "Forbidden Planet" oraz błyskawicy - można zauważyć prawy manipulator oraz przejrzystą kopułe (głowę robota) z której wydobywa się błyskawica... xD
Edit: Miałem chwilę żeby zrobić lepsze zdjęcia, link poniżej.